Wiosną bieżącego roku Daikin wprowadził nową usługę o nazwie Daikin Cloud Service, w skrócie DCS, czyli monitorowanie pracy pomp ciepła i urządzeń klimatyzacyjnych.
Usługa, która ma ogromny potencjał i stale się rozwija, przeszła, jak na razie bez większego echa. Czy słusznie?
Tak producent reklamuje DCS
Poczuj się swobodnie dzięki usłudze Daikin Cloud Service Residential. Twój preferowany instalator Daikin zdalnie monitoruje Twoją jednostkę i zarządza nią, aby zapewnić Ci komfort przez cały czas.
Świadomość, że Twój instalator zawsze dogląda Twojego systemu w domu, przynosi ulgę.
Brzmi nieźle, prawda?
Usługa dedykowana jest do użytkowników końcowych (właścicieli pojedynczych urządzeń lub całych systemów), instalatorów pełniących opiekę serwisową nad urządzeniami czy systemami, administratorów tychże systemów i urządzeń w budynkach.
Jak to działa?
Pompa ciepła lub urządzenie klimatyzacyjne (najnowsze modele), zarejestrowane jest w systemie StandByMe.
Instalator sprawujący opiekę serwisową nad urządzeniem, wysyła do użytkownika końcowego prośbę o monitorowanie.
Użytkownik udziela takiej zgody – (RODO, prywatność, bezpieczeństwo danych? i co tam jeszcze)
Zaczyna się monitorowanie urządzenia poprzez dedykowaną stronę/platformę internetową DCS.
Na stronie DCS instalator widzi listę monitorowanych urządzeń
Monitorowanie pracy to dość szeroki termin. Są też różnice w przypadku pomp ciepła i urządzeń klimatyzacyjnych. Techniczne i formalne.
Z uwagi na warunki gwarancyjne rozdzielimy temat na pompy ciepła i urządzenia klimatyzacyjne.
Pompy ciepła
Aktualnie, w przypadku pomp ciepła, możemy sterować urządzeniem w podstawowym zakresie, tj. włączyć/wyłączyć ogrzewanie i cwu, zmienić tryb pracy grzanie/chłodzenie oraz tryb grzania cwu, zmienić krzywą grzewczą, przesunąć ją w górę lub w dół, zmienić nastawę temperatury pokojowej, zmienić punkt równowagi, wprowadzić harmonogramy oraz podejrzeć zużycie energii, otrzymać informacje o kodzie błędu..
Czyli to, co może zrobić użytkownik z poziomu aplikacji ONECTA.
I… tyle.
Poniżej zrzuty ekranu.
Niestety nie ma dostępu do podstawowych danych z menu informacje/czujniki-siłowniki-tryby pracy, nie wspominając już o innych parametrach elektrycznych czy parametrach układu chłodniczego.
Producent jeszcze tak reklamuje usługę:
Zapoczątkowane przez Daikin zaawansowane możliwości zdalnego dostępu oferowane przez Daikin Cloud Service Residential pozwalają instalatorom i inżynierom pracować z dowolnego miejsca. Są oni w stanie pozostać w kontakcie, monitorując, dostrajając i kontrolując zainstalowane systemy 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, aby zapewnić niezawodny komfort w domu i zoptymalizowane zużycie energii. Dostęp online sprzyja proaktywnej analizie usterek i skraca czas interwencji, zapewniając szybszą i bardziej efektywną obsługę.
Gwarantem dla pomp ciepła jest firma Daikin. W przypadku awarii, pokrywa ona koszt części oraz koszt robocizny związany z tą naprawą, a samą naprawę realizuje rękami takich firm serwisowych jak nasza.
Pojawia się więc pytanie czy Serwis Fabryczny pomp ciepła jest zainteresowany możliwością sterowania pompami ciepła u użytkowników końcowych, których ma pod opieką?
Odpowiem za siebie. Sterowaniem i zmianą nastaw użytkownika? – nie.
Dlaczego? – powodów jest kilka.
Pierwszy – jak sama nazwa wskazuje – od nastaw użytkownika jest użytkownik. To on grzeje swoją pompą ciepła dom i wodę użytkową, tak jak mu wygodnie.
Służymy radą, pomocą, jesteśmy na telefon, podpowiadamy, piszemy o tym na blogu, ale… nie wprowadzamy tych nastaw i nie sterujemy pompami ciepła. Nasi pracownicy serwisu podczas przeglądu okresowego mają wręcz zakaz wprowadzania jakichkolwiek zmian w nastawach użytkownika. Unikamy w ten sposób sytuacji, kiedy klient po przeglądzie mówi: wszystko mi rewelacyjnie grzało, a tera?…
Drugi – w systemie DCS nie ma tzw logów, czyli monitorowania w czasie kto, co, kiedy i jak zmienił. Klient nie jest informowany online, co w danym momencie jest zmieniane w jego nastawach. Zgoda jest wydana raz na czas nieokreślony. W panelu klienta StandByMe nie widzę też możliwości cofnięcia tej zgody. Zapewne można to zrobić przez administratora systemu.
Możliwa jest więc sytuacja, w której użytkownik końcowy stwierdza: serwis, za moimi plecami, tak mi pozmieniał nastawy, że teraz płacę zawyżone rachunki.
Trzeci – to czas. A czas to pieniądz. Jak ktoś ma pod opieką przysłowiowe trzy pompy na krzyż, to może sobie nimi sterować. Ale jak ktoś ma pod opieką kilkadziesiąt czy kilkaset urządzeń, to ich monitorowanie i dostrajanie 24h/7, jak reklamuje producent jest… mocno dyskusyjne. Krótko mówiąc, Serwis Fabryczny takiej potrzeby nie ma.
Koszt utrzymania serwisu to temat trudny w naszej branży. Można powiedzieć Tabu. Kto w tym siedzi, ten wie.
Sens miałby jednorazowy dostęp do menu informacje, o którym pisałem wyżej (chociaż ten jest na telefon) oraz dostęp do parametrów chłodniczych i elektrycznych. Tego nie ma. Na razie.
Te informacje mają się pojawić, ale kiedy to będzie i na ile usprawnią one procedury serwisowe, zależy od szeregu innych działań producenta.
Urządzenia klimatyzacyjne.
Tutaj mamy zupełnie inny zakres informacji jakie dostarcza DCS oraz inny model serwisowy.
Prawie 10 lat temu (jak ten czas leci) opisywałem na blogu informacje jakie możemy uzyskać z pompy ciepła.
Producent udostępnia firmom serwisowym sprzęt oraz dedykowane oprogramowanie, które w czasie rzeczywistym monitoruje wszystkie parametry pracy pompy ciepła (chłodnicze, hydrauliczne, elektryczne) oraz pozawala na ich zapis w czasie. To tzw D-checker, korzystający z portu serwisowego, dzięki któremu możemy analizować pracę wszystkich elementów urządzenia (temperatury, ciśnienia, prądy pracy, tryby pracy, stany, sprężarkę, wentylatory, zawory rozprężne, 4-drogowe itd, itp
DCS w przypadku urządzeń klimatyzacyjnych, to właśnie taki D-checker online i oczywiście pełne zdalne sterowanie (pilot + Onecta). Czyli Full-wypas
Przy klimatyzacji, gwarancja producenta dotyczy tylko i wyłącznie części, które dostaje autoryzowana firma instalacyjna, która przejmuje na siebie (bezpłatnie), koszt diagnostyki i ewentualnej naprawy urządzenia. Użyłem przy słowie bezpłatnie nawiasów, bo jak wiadomo, nie ma bezpłatnych lunchów czy serwisów.
Firma instalacyjna ten koszt musi sobie skalkulować w cenie sprzedaży urządzenia oraz kosztach przeglądów.
Idea DCS jest więc taka, że system ten, pozwoli zdalnie, bez ponoszenia kosztów dojazdu i prac na miejscu, zdiagnozować awarię online i wskazać część, która za nią odpowiada, zamówić ją, i przyjechać ekipie serwisowej tylko do samej naprawy.
W wielu przypadkach taki scenariusz się sprawdzi, ale w wielu nie.
I… jest pewien haczyk.
Jak pisałem, nie ma bezpłatnych lunchy. Producent też nie działa charytatywnie i mówiąc językiem biznesu, planuje DCS zmonetyzować.
Usługa DCS dla pomp ciepła jest bezpłatna.
Na szkoleniu dostaliśmy jednak informacje, że w najbliższych miesiącach DCS dla klimatyzacji jest również bezpłatny, ale planowane jest wprowadzenie subskrypcji/abonamentu. Kto, komu i ile będzie płacił – jeszcze nie wiadomo.
Czy firmy serwisujące urządzenia klimatyzacyjne będą zainteresowane DCS?
W DCS dla klimatyzacji mamy te same ograniczenia (zgody, logi). Nieznane są też warunki subskrypcji.
DCS dla segmentu residential, czyli domowego, to tylko mały wycinek możliwości serwisowej chmury Daikin.
Mamy przecież cały segment biurowy, handlowy, produkcyjny, hotelowy, gdzie na jednym obiekcie pracują setki jednostek.
DCS steruje, monitoruje i analizuje, temperatury, zużycie energii w takich obiektach, sprawność, pokazuje trendy, porównuje, raportuje, nawet jest funkcja przewidywania potencjalnych usterek i awarii. Gratka dla zarządzającego strukturą techniczna takiego obiektu.
Internet rzeczy i AI, będą miały w najbliższych latach bardzo duży wpływ na organizację serwisu.
Co istotne, świadomość konsumencka powoduje, że jednym z warunków, który dowolnemu producentowi daje punkty i silną pozycję na rynku, jest sprawnie działająca sieć serwisowa.
Musi więc o nią dbać, bo konkurencja stale rośnie, a serwisantów nie przybywa w takim tempie jak zainstalowanych urządzeń.
DCS jest na pewno elementem, który ułatwi pracę serwisu, ale nie elementem jedynym i nie wystarczającym.
Pomoc w zdiagnozowaniu awarii to tylko niewielka część interwencji serwisowej.
Żaden system online nie przyjedzie do pompy ciepła i nie wykona naprawy chłodniczej czy elektrycznej.