Kontakt

 
Adres:
Karbon sp. z o.o
ul. Kościuszki 14A/2
44-200 Rybnik
e-mail:  karbon@karbon.com.pl
telefon:  +48 32 42 385 21 do 22
Facebook: Karbon
autorem bloga jest Adrian Teliżyn
kontakt mailowy: adrian.telizyn(at)karbon.com.pl
Kontaktując się z naszą firmą pod powyższymi adresami mailowymi akceptujesz Politykę Prywatności firmy Karbon sp. z o.o.

8 komentarzy do “Kontakt

  1. Grzegorz Szandurski

    Witam, mam klimatyzator daikin FTXS35J2V1B , i niestety wraz z przekazaniem kluczy do mieszkania otrzymałem pilot uniwersalny który nie obsługuje połowy funkcji klimatyzatora.

    W związku z powyższym czy są Państwo w stanie sprzedać mi oryginalny pilot ARC452A3, lub czy do tego klimatyzora mogę podłączyć sterownik przewodowy BRC1E52A7, lub 

    ile kosztuje sterownik online?

     

  2. Krzysztof Marciniak

    Witam,

    Mam dom o powierzni ok 200 mkw. Dom był zaprojektowany do ogrzewania eko-groszkiem z tego źródła podgrzewana była również woda użytkowa. NIe mam ogrzewania podłogowego a jedynie grzejniki na ścianie, dom ma 10 lat i jest raczej ciepły pustak 25 cm plus styropian 20 cm. Po tych kilku latach stwierdziłem że czas na zmiany i wymyśliłem sobie ogrzewanie pompą powietrze- woda, chciałbym z tego źródła również podgrzewać wodę użytkową. Szukam fachowca który który określi mi sens takiej zmiany tzn czy to będzie działać, określi mi koszty samej inwestycji i koszty użytkowania. Dom mieści się pod łodzią. Pozdrawiam

    1. Adrian Teliżyn Autor wpisu

      Rocznie robimy szereg tego typu modernizacji. Wszystkie na wysoko temperaturowych pompach ciepła Altherma HT. szereg wpisów znajdzie Pan na blogu, wpisując w polu wyszukiwarki HT.
      Co do kosztów inwestycji i eksploatacji – proszę przesłać na firmowego maila informacje o aktualnym spalaniu w sezonie grzewczym oraz temperaturze zasilania, jaką utrzymuje Pan na grzejnikach, by przy mrozach w domu była komfortowa temperatura.

  3. Marek

    Dzień dobry

    Od 3 lat jestem użytkownikiem pompy Altherma o symbolu EHVH08S18CA3V. Od początku ekspoloatacji pompa zgłaszała szereg błędów, które ostatecznie wynikały z wahań napięcia, ale po interwencji w energetyce przyłącza wszelkie zostały zmodernizowane i jest OK. Problem jej pracy jest również inny. Swego czasu po pierwszym sezonie używania i w trakcie kolejnego zaobserwowany został problem ze zbyt długim nagrzewanem CWU (zbiornik ustawiony na 49 stC temperatury docelowej). Podniesienie temperatury zbiornika o 10 st C potrafiło trwać 4h, a przy tej pracy pompa wchodziłą w tryb awaryjny. Serwis i dostawca urządzenia wymienił na gwarancji sporo elektroniki ale bez poprawy. Dopiero kolejny zew serwis wykonał płukanie zbiornika cwu i stwierdzono masę osadu (kawałki jakby małych kamyków o różnej frakcji) jak równiez spuszczona woda miała kolor mętny waniliowy z zalegającą substancją o konsystencji kisielu. Po czyszczeniu praca pompy wróćiła do normy i probemy ustały. Z informacji serwisu powstający osad może mieć przyczynę w sondzie lambda, która się rozpada ale to w końcu ustanie. Po jakimś czasie zaczęły się problemy z wygrzewaniem (dezynfekcją), tj. proces ten nie kończył sie i pojawiała się informacja o błędzie. Były kolejne czyszczenia zbiornika i osad pojawiał się znowu. Nie wiadomo skąd się bierze, bo na dopływie wody do budynku sa filtry regularnie wymieniane i działa stacja uzdatniająca wodę – serwisowana i kontrolowana jest twardośc wody.

    Moje pytanie jest takie czy spotkał sie Pan z podobnym przypadkiem i jaka jest możliwa przyczyna powstawania osadu oraz problemu z dezynfekcją (legionellą). Rozwiązanie serwisu jest jedno – coroczne czyszczenie zbiornika i ewentualne przeprogramowanie dezynfekcji, tj ustawienie czasu wykonywania tego procesu w relacji do wymaganej temperatury.

    W tej chwili znowu pojawiają się błedy z dezynfekcją, więc na wiosnę znowu czyszczenie i wylewanie osadu (żwiru) z układu. Natomiast sama praca CO poza wymianą czujnika przepływu wody nie sprawia problemu.

    Będę wdzięczny za pomoc.

    Pozdrawiam

    1. Adrian Teliżyn Autor wpisu

      Nie miałem takiej sytuacji, ale może dlatego, że nie mam sprzedanej (i również zaofertowanej) ani jednej pompy ze zintegrowanym hydroboksem i grzałką 3kW 1 fazową. Uważam, że w naszym klimacie to niefortunny wybór, właśnie z uwagi na dynamikę cwu, jednak niższa cena tego hydroboksu bierze górę. CWU w PC to kompromis pomiędzy kosztem jej przygotowania a komfortem. Jeśli chcemy mieć ciepłej wody po pachy w każdej chwili, to musimy ją umieć szybko przygotować i mieć ją w dużej ilości.

      W pc pw jesteśmy ograniczeni zazwyczaj mocą pompy (priorytetem jest moc grzewcza budynku a nie dynamika cwu), wielkością zasobnika oraz co najważniejsze – maksymalną temperaturą zasilania. Maks. temperatura zasilania (tzw ThpMax – czyli maksymalna temperatura jaka pompa osiągnie tylko w trybie PC) oraz moc pompy – zależne są od temperatury zewnętrznej.

      Nastawy realne do osiągnięcia w trybie tylko pc (w starszych modelach serii CA) to 45-48 stopni. To co powyżej (np. tryb dezynfekcji zasobnika) realizowane jest w trybie grzałki. Jak grzałka ma tylko 3kW, to ten tryb trwa 3x dłużej niż z grzałką 9kW – a koszt jest ten sam, a nawet mniejszy, z uwagi na krótszą pracę pompy obiegowej. Jeśli mamy np. sam harmonogram, za oknem -10 czy -15 stopni i zupełnie rozładowany zbiornik, to cykl (jeszcze połaczony z dezynfekcją) trwa znacznie dłużej. 

      W najnowszej Althermie 3 już nie ma grzałek 1f 3kW, tylko 1f 6kW i 3f 9kW. Zwiększono również znacznie moce w niskich temperaturach zewnętrznych, temperaturę zasilania do 65 stopni i powierzchnię wymiany wężownicy – co bardzo korzystnie wpłyneło na dynamikę przygotowania cwu i sprawność.

      Wracając do hydroboksu EHVH08S18CA3V. Zapewne coś Pan pomylił z tą sondą lambda. Tam jest anoda, która działa przez pierwsze kilka napełnień zasobnika, a potem pozostaje ona jako szczątkowa. Będąc w fabryce w Belgii tłumaczono nam, że przy tych pierwszych napełnieniach zachodzi proces samopasywacji tlenem zawartym w wodzie, który to proces zabezpiecza zbiornik przed dalszą korozją. W nowej Althermie 3 jest inna technologia. Nie ma już tej anody (szczątkowej) a zbiornik poddawany jest pasywacji i dodatkowo jakiemuś rodzajowi wytrawiania w procesie produkcji.

      Trudno mi powiedzieć co to za osad i żwirek – nie miałem takiej sytuacji. Najprawdopodobniej to coś trafiło do zbiornika z wodą i w nim się wytrąciło. Ewentualnie produkty rozkładu/rozpadu/korozji elementów zasobnika. Nic nie stoi na przeszkodzie, by przy następnym czyszczeniu zasobnika wsunąć tam kamerkę i zobaczyć jak to wygląda w środku. 

      Podusmowując

      – zweryfikować ustawienia i dopasować cykle cwu do odbioru

      – „zobaczyć” kamerką co w tym zbiorniku jest

      – żyć z tej wielkości zbiornikiem i grzałką

      1. Marek

        Dziękuję za informację. Tak chodziło mi o anodę. Generalnie wydajnośc urządzenia dla CO i CWU jest dla nas wystarczająca. Przy domu 120 m2 i 4 osobowej rodzinie przez 3 sezony pracy zużyliśmy niecałe 10 tys kwh. Stwierdzony osad znacząco utrudniał przygotowanie CWU. Oczyszczenie zbiornika dało poprawę i raczej był to powód długiego przygotowania CWU bo osad ten blokował niejako proces wygrzewania wody. Obecnie przygotowanie zbiornika wody z temperatury 35 do 48 stopni to czas ok 50 min. Tyle wody nam wystarczy do bieżących potrzeb. Bardziej martwi mnie pojawiający się osad, bo nie ma skąd się tam dostać.

        1. Adrian Teliżyn Autor wpisu

          Woda ze studni czy z sieci? Może warto też wykonać badanie wody, jeśli wizualna inspekcja zbiornika nie da odpowiedzi na pytanie skąd ten osad.

Możliwość komentowania została wyłączona.